.
Oj dawno mnie tutaj nie było bo sezon ślubny przeszedł moje najśmielsze oczekiwania i pochłonął do reszty. Jednak w przypływie wolnego czasu między jednym ślubem a drugim, między jedną sesją plenerową a dwudziestą szóstą 🙂 znalazła się chwila na dziecięcą sesję fotograficzną małego Mikołaja. Radość tym większa, że jego rodzice to moi dawni, ślubni klienci więc i okazja była znowu się spotkać i miło porozmawiać … a jak wiemy dobra atmosfera w pracy fotografa to podstawa 🙂 . No ale … koniec gadania – wszystkich zapraszam do oglądania paru wybranych fotografii rodzinnych a rodziców do skorzystania z mojej oferty fotografii dziecięcej.
ENJOY !